Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wyd. Otwarte. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wyd. Otwarte. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 sierpnia 2015

[R] A co jeśli jesteśmy ślepym zaułkiem ewolucji? – „Wayward Pines. Bunt” #2

Kto przeczytał pierwszy tom trylogii Wayward Pines (Szum), zapewne od razu pobiegł po kolejny. Wcale mnie to nie dziwi. W tym miasteczku wszystko może się wydarzyć. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, to ostrzegam, Wayward Pines to jak jazda na rollercoasterze: przy każdym wniesieniu myślisz, że zaraz zginiesz, żyjesz jednak, a kolejny zakręt znów się zbliża. Blake Crouch stworzył doskonała historię, której enigmatyczna fabuła pochłania bez pamięci. Tajemnice, jakie snuje Crouch są jak narkotyk, nigdy nie mam się ich dość. Po emocjonującym tomie pierwszym, akcja kolejnego nieco zwalnia, ale tylko po to, by wcześniej poruszone wątki mogły się rozwinąć. Zmienia się również atmosfera: to nie szum podejrzeń budzi grozę, ale wiedza o tym, jak jest naprawdę…

czwartek, 20 sierpnia 2015

[R] Czy jesteś w stanie zapomnieć o bliskich? - "Wayward Pines. Szum"


Otwarte 2012
Ethan Burke budzi się z okropną migreną. Nie obudził się jednak w łóżku ze szklanką wody na stoliku nocnym, ale w środku lasu, konkretniej niedaleko miasteczka Wayward Pines w stanie Idaho. Nie ma przy sobie portfela, kluczyków, ani żadnych rzeczy osobistych, a na jego koszuli znajduje się krew. Czy to jego? Wydaje mu się, że mógł ulec jakiemuś wypadkowi lub ktoś go napadł. Nie to jest jednak problemem: Ethan nic nie pamięta. W takiej sytuacji, jedyne co może sensownego zrobić, to udać się po pomoc do pobliskiego miasteczka. I powiedzcie jak tu nie zakochać się od pierwszego wejrzenia w takim bohaterze. Przystojny, tajemniczy i w potrzebie, jak ciastko na wyciągnięcie ręki. Owszem jest w dość niekomfortowej sytuacji, ale miłość nie wybiera. Po pierwszych stronach książki wiedziałam, że mnie i Ethana połączy płomienny romans, ale taki na jedną, może dwie noce czytania. Cóż, lubię facetów w typie nieprzewidywalny twardziel, który nie da sobie wmówić, że jest inaczej, niż on uważa, że jest.

środa, 5 sierpnia 2015

Twin Peaks zmieniło nazwę... [unboxing]


Miasteczka Wayward Pines nie muszę chyba nikomu przedstawiać. W 2012 roku pojawiła się pierwsza książka Blake'a Croucha opisująca losy agenta Ethana Burke'a, który budzi się pośrodku lasu w zakrwawionej koszuli, nie ma przy sobie żadnych rzeczy osobistych, a na domiar złego nie może sobie przypomnieć kim jest. Przepełniony lękiem postanawia udać się ku najbliższemu miasteczku, którym jest właśnie Wayward Pines...
"Sam fakt, że cierpisz na paranoję, nie oznacza, że nie chcą cię dopaść." /Joseph Heller/

niedziela, 26 kwietnia 2015

Spotkanie autorskie z Przemkiem Kossakowskim



Wydawnictwo Otwarte 2014
25 kwietnia 2015 roku w Katowicach, w budynku Instytutu Fizyki, odbyło się spotkanie autorskie z Przemkiem Kossakowskim, którego celem było promowanie książki „Na granicy zmysłów”

Przemek Kossakowski to niezwykle charyzmatyczny i pełen energii człowiek, o nieprzeciętnym podejściu do życia. To ktoś, kogo trzeba chłonąć, a nie tylko słuchać. Przez ponad dwie godziny opowiadał o tym, co przeżył kręcąc reportaże dotyczące uzdrowicieli. Całość wypowiedzi była wzbogacona licznymi fotografiami oraz niezwykłymi anegdotami. Chętnie odpowiadał również na liczne pytania. Ci, którzy mieli już za sobą lekturę "Na granicy zmysłów" mogli poczuć się trochę rozczarowani, bo wypowiedzi Kossakowskiego nie wychodziły poza to, co można zobaczyć i przeczytać, stanowiły raczej dopowiedzenie pewnych kwestii. 

czwartek, 5 lutego 2015

[R] Terroir władzy, czyli Hamlet wyzwolony – „Ujarzmienie” J. VanderMeer



J. VanderMeer, "Ujarzmienie"
trylogia Southern Reach tom 2
Wydawnictwo Otwarte 2014
Część pierwsza trylogii Southern Reach skupiała się na losach dwunastej ekspedycji, w której uczestniczyła wyjątkowa kobieta – biolożka. To jej udało się wytrwać w Strefie X najdłużej. Doznała ona niebywałych rzeczy, których w sposób jasny i zrozumiały nie da się przekazać komukolwiek. Pasję z jaką badała ten nietypowy ekosystem można porównać tylko do ekstazy poznawczej. Jej historia kończy się dramatycznym wyruszeniem ku unicestwieniu, bowiem tym, co najniebezpieczniejsze w Strefie X okazuje się wiedza i świadomość. Drugi tom to zupełnie inna perspektywa patrzenia na przedstawiane wcześniej wydarzenia. Tym razem główny bohater znajduje się poza strefą skażenia, dokładniej w ośrodku badawczym Southern Reach. Kontroler przybywa tam objąć stanowisko po zaginionej dyrektorce placówki. Jednak jego misją nie jest zarządzanie projektem. Cel jego przybycia jest o wiele bardziej skomplikowany, może nawet do tego stopnia, że sam do końca nie zdaje sobie sprawy, co musi zrobić. 

poniedziałek, 3 listopada 2014

BOOK HAUL


Październik okazał się miesiącem niezwykle urodzajnym pod względem premier, ale i wydarzeń, dzięki którym pojawiły się okazje do wymiany zdań, czy zdobycia kilku ciekawych tytułów. Nic w tym jednak dziwnego. Jesień to czas krótkich deszczowych dni i długich pogrążonych w mroku wieczorów. Można więc robić dwie rzeczy, jedną z nich jest czytanie. Zapraszam na przegląd moich ostatnich ksiażkowych zakupów.

środa, 29 października 2014

[R] "Unicestwienie" J. VadnerMeer - między wiedzą, a niebezpieczeństwem


Do Strefy X dwadzieścia lat temu weszła ekspedycja, która poniosła porażkę. Nie była to pierwsza wyprawa, lecz jedenasta, na którą wyruszyli sami mężczyźni. Tym razem, na dwunastą ekspedycję wyruszają tylko kobiety: biolożka, psycholożka, antropolożka i geodetka. Ich plan działania został oparty na nowych podstawach, a każda z nich otrzymała indywidualne instrukcje. Wszystkie razem są odpowiedzialne za nadrzędny cel misji, który podlega zwierzchnictwu psycholożki, jednak specyfiką samej misji jest również to, że każda z nich ma pewną autonomię działania mającą w zamyśle zebranie jak największej ilości danych. Kobiety wyruszają do skażonej Strefy X pod wpływem hipnozy, która ma złagodzić skutki przekroczenia bramy. Zostały wyposażone w niezbędny sprzęt, w tym ostrzegający o niebezpieczeństwie czujnik: gdy zapali się czerwona lampka, mają pół godziny na znalezienie bezpiecznego schronienia. Problem w tym, że nikt nie wyjaśnił przed czym ostrzega to urządzenie.