Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Horror na Roztoczu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Horror na Roztoczu. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 września 2015

Nowy HORROR na starym ROZTOCZU. Otchłanie ludzkiej psychiki, czekają!


Łukasz Kiełbasa skrzętnie zapisywał historie, które nachodziły go podczas snów. Na przełomie 2013 i 2014 roku zebrał je w zbiór opowiadań, a za wsparcie w formie crowdfundingowej wydał "Horror na Roztoczu" . Warto zaznaczyć, że był to również moment powstania wydawnictwa Alter Manes. Kampania na PolakPotrafi.pl zakończyła się dużym sukcesem. Nie zdziwiło mnie to, gdyż nie tylko sam projekt był niezwykle dopracowany, ale dodatkowo został wsparty przez kampanie informacyjną (o czym wielu twórców zapomina) w mediach społecznościach, serwisach i blogosferze. Sukces był wypracowany i zasłużony...

piątek, 20 lutego 2015

# Crowdfunding – Horrorowe opowieści ze strychu powracają!


Po raz kolejny na polakpotrafi.pl ruszył projekt crowdfundingowy związany z Horrorem na Roztoczu. Konkretniej, szykuje się wydanie drugiego tomu o podtytule InsomniaKsiążka ukaże nam dalsze losy Alberta oraz spróbuje zaniepokoić czytelników kolejną dawkę koszmarów sennych.  Kto czytał „Horror na Roztoczu: Koszmar spoza granic snów” nie zawaha się ponownie wesprzeć Łukasza Kiełbasy. Ludzkie sny są bowiem obiektem tajemniczym, nieuchwytnym i niepokojącym, a twórcy książki chcą ukazać ich mroczną, koszmarną stronę. Nie zdziwcie się więc jeśli po przeczytaniu niepokojem odkryjecie opowiadanie niemal identyczne ze swoim snem. A co, wy nadal myślicie, że wasze sny są tylko wasze?

sobota, 21 czerwca 2014

Horror na Roztoczu


"Horror na Roztoczu. Koszmar spoza granicy snów." - właśnie wczoraj dotarł do mnie egzemplarz wraz z plakatem. Paczkę rozrywałam kompulsywnie, nie mogąc się doczekać zawartości, jednocześnie będąc pełną obaw, czy to, co znajdę w środku, spełni moje oczekiwania. I… jestem zadowolona :) Książka jest estetycznie wydana, a przede wszystkim bardzo solidnie. Klejenie wygląda na mocne i nie powinno się rozpaść podczas intensywnego rozkładania. Widać, że pieniądze zostały dobrze zainwestowane w samo wydanie.

Na początku książki znajdziemy podziękowania dla wszystkich osób, którzy wsparli projekt, a było ich sporo. Ja chyba też muszę im wszystkim podziękować, bo niesamowicie pięknym uczuciem jest uczestniczyć w jakimś projekcie, choćby tylko na zasadzie wsparcia. Przyjemne i budujące jest pomóc komuś spełnić jakiś cel, marzenie. Autorzy projektu bardzo dbali o poczucie wspólnoty. Na każdym kroku informowali na jakim są etapie prac, co się u nich dzieje i z czym się zmagają, dlatego wszystkie wspierające ich osoby mogły dzielić z nimi ten projekt.  Myślę, że sukces, jakim jest zebranie znacznie większej kwoty niż pierwotnie było zamierzone, został osiągnięty właśnie poprzez zaangażowanie autorów projektu. Na bieżąco śledziłam wszystkie ich poczynania. Pozytywnie zaskoczyli mnie również w momencie, gdyż przyszedł moment premiery. Wszyscy otrzymali podziękowania za wsparcie projektu oraz wiadomość, że paczka została wysłana i można się jej niebawem spodziewać. Za cała otoczkę, zaangażowanie, jakie wykazali autorzy projektu, należy im się pełen szacunek. Bardzo profesjonalnie poprowadzona kampania. Gratuluję.