Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Potworki Czytają!. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Potworki Czytają!. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 27 sierpnia 2015

[R] 21 opowiadań, które będziecie czytać drżąc z przerażenia - "Wieka Księga Strachu"



Media Rodzina 2008
Jak sądzicie, czy makabryczne zbrodnie o jakich pisze Poe lub potwory i deliryczne wizje Lovecrafta to odpowiednia proza dla najmłodszych? Jak najbardziej. Ja przeciwwskazań nie widzę, tym bardziej, że „Wielka Księga Strachu” jest tego doskonałym przykładem. W końcu jeśli wprowadzać młody umysł w strefę grozy, to najlepiej sięgać po klasyków gatunku. 

„Wielka Księga Strachu”  jest rodzajem zabawy, do której młody czytelnik zostaje zaproszony przez samego Edgara Allana Poe. Zawarte w księdze opowieści nie mają tylko za zadanie straszyć, ale również pomagają radzić sobie ze strachem. Wiadomo bowiem, że najbardziej boimy się tego, co nieznane. Historie zostały podzielone więc na cztery bloki tematyczne: śmierć, choroba i szaleństwo, potęga umysłu oraz zło. Bardzo fajne jest również wyjście, że opowiadań nie trzeba czytać po kolei. W spisie treści zamieszczono krótkie opisy o czym jest dana historia i mały czytelnik może sam zadecydować czy dana historia go zaciekawi, czy nie. 

środa, 12 sierpnia 2015

[R] Granica między dobrem, a złem - "Znowu razem" #5 S. Ljungqvist



Dzięki niebezpiecznej akcji odbicia Przywódcy Potworów z Urzędu ds Potworów, Mirze udaje się nie tylko zyskać dla wuja uniewinnienie, ale również wchodzi w posiadanie wszystkich niezbędnych składników lekarstwa, które ma uleczyć złamane serce jej mamy. Zaczyna wierzyć, że los jej sprzyja, a to co złe, powoli zmierza ku dobremu końcowi. Nic bardziej mylnego... Przywódca Potworów rozpoznał Mirę i ma zamiar zemścić się na niej. Co jednak najdziwniejsze, najpierw postanawia jej pomóc; w końcu uratowała mu życie. Sporządza więc dla niej lekarstwo. Czy Duval naprawdę zrobił coś dobrego, a może to podstęp? Czy byłby zdolny do takiego okrucieństwa? Mira nie ma jednak czasu się nad tym zastanawiać, musi zdążyć na czas podać lekarstwo matce i tu zaczynają się problemy. W drogę wchodzi jej Tempelman, który po swojej ostatniej porażce przeszedł przemianę nie tylko zewnętrzną (w skutek wypadku) ale i wewnętrzną. Porządek i zasady, jakimi się kierował, przestały mieć dla niego znaczenie. Podobnie jak Duval, o wszelkie niepowodzenia obwinia Mirę. Uważa, że to przez nią utracił zdolność odróżniania dobra od zła, dlatego postanawia uniemożliwić jej uratowanie mamy...

niedziela, 12 lipca 2015

[R] Przysłość to niezapisana karta - "Mira i potwory" #3 S. Ljungqvist

REA 2009
Starcie Miry i Sylwestra z potwornym Obcym odbiło swoje piętno nie tylko na ich psychice, ale również na atmosferze panującej w karawanie. Lupus stał się nerwowy i nie spuszcza z oka swoich siostrzeńców. Mieszkańcy obozu zaczęli nieufnie podchodzić do dzieci. W powietrzu wisi również nierozstrzygnięta partia szachów z Sybillą, której stawką jest cenny sekret. Tymczasem do obozu zbliża się Tempelman. Śledzi on Mirę, bo pragnie ją schwytać, a tym samym zatuszować swoje niedociągnięcia. Stałby się dzięki temu bohaterem i umocniłby swoją pozycje w Urzędzie ds. Potworów. Tempelman postrzega się jako osobę, która odróżnia dobro od zła i dzięki temu potrafi zaprowadzać porządek. Za przywódcę uważa się również Duval. Skryty w cieniu kotary postanawia rządzić obozem potworów. Zagrożenie jest więc wszechstronne, tym bardziej, że zbliża się Halloween i zmarli przybędą odwiedzić żyjących.

niedziela, 28 czerwca 2015

[R] Nie uciekniesz przed własnymi uczuciami – „Mira i potwory” # 2, S. Ljungqvist

REA 2009

Lubicie grać w szachy? Owszem, w naszych czasach to mało popularna rozrywka, ale może ze względu na to, jak niebezpieczne potrafią być skutki przegranej partii. Drugi tom przygód Miry otwiera właśnie partia szachów, w którą grają wuj Lupus oraz wieszczka Sybilla. Szachownica wykonana z czarnego kryształu jest miejscem pojedynku. Stawka jest wysoka, gdyż wynik przesądzi o losie rodzeństwa. Po ucieczce z Urzędu ds. potworów i pokonaniu Duvala, Mira i Sylwester trafiają pod skrzydła wuja, który od dawna na nich czekał. Chwila odpoczynku po emocjonujących wydarzeniach jest jednak krótka. Mira dowiaduje się bowiem o rodzinnej tragedii, która była przyczyną ciężkiej choroby jej matki oraz zaginięcia ojca. Powodem była babcia, której nie podobał się związek córki. Wszystko komplikuje się gdy na trop dziewczynki wpada nie tylko Urząd ds. Potworów, ale również pragnący zemsty Duval, a w lesie tuż za obozem pojawia się niebezpieczna bestia. Mira stanie przed nowym wyzwaniem. Czy da radę uratować swojego brata?

niedziela, 14 czerwca 2015

[R] Kim są potwory czające się pod łóżkiem? - "Mira i potwory. Więzy krwi" S. Ljungqvist, J. Egerkrans


REA 2009
Mira jest dziewczynką, która nie lubi siebie samej. Można powiedzieć dosadnie: nienawidzi się. W szkole nie czuje się akceptowana przez rówieśników, którzy jej notorycznie dokuczają i wyśmiewają. Z tego powodu co noc płacze do poduszki. Stojąc przed lustrem często zastanawia się, po co w ogóle żyje. W dniu swoich jedenastych urodzin otrzymuje dziwny prezent, nietypowe pudełko. Jego zawartość sprawia, że zaczyna się zastanawiać kim naprawdę jest i skąd pochodzi. Odkrywa, że została adoptowana. W jej sercu rodzi się bolesna tęsknota za prawdziwymi rodzicami. Na tym nie kończą się rewelacje w jej życiu. Od skończenia jedenastu lat zaczyna przechodzić w nocy przemianę w potwora. 

niedziela, 31 maja 2015

[R] O kłamstwie, które pachnie pastą do zębów – „Czarodziejskie zaklęcie Beatrycze" P. Martin i M. Boisteau


Kto choć raz zagościł w Kamizelkowie, zapewne wybrał się zwiedzić również piękną okolicę oraz zamek na wzgórzu. Od zachodu sunie ku niemu gęsta upiorna puszcza, od wschodu otaczają go radioaktywne bagna, które sąsiadują z cmentarzem i tajemniczą fabryką. Naprzeciwko stoi wiekowe drzewo, a tuż obok Urwiska Śmierci jest dyskoteka „Malibu”, nad którą góruje Przeklęta Skała. Zamek Zmoranieckich ma więc urokliwą, pełną grozy okolicę idealną na wycieczki wakacyjne. Uważajcie jednak by nie nadużyć gościnności baronowej Zmoranieckiej bo jest ona kobietą wyjątkowo drażliwą. 

"Beatrycze odsunęła się o kilka kroków, żeby uniknąć zachlapania zieloną substancją rozbryzgiwaną przez Zgrozę i westchnęła. Jak długo jeszcze będzie musiała znosić debilne wybryki tej bandy dziwadeł, prawie zupełnie pozbawionych mózgów?" /s 20./

niedziela, 17 maja 2015

[R] Wścieklizna zęba, czyli Malkolm, potwór nad potwory - Nawiedzone zamczysko #2


Siedmioróg 2007
Zamek Zmoranieckich nie cieszył się dobrą sławą. W tym ponurym miejscu mieszkały zombie, kościotrupy, wampiry i mnóstwo innych obrzydliwych stworów, pozbawionych nawet nazwy. A jednak byłoby wielką przesadą twierdzić, że wszyscy mieszkańcy nawiedzanego zamczyska to okropne potworności /s 11/. Wśród nich był również Malkolm, twór powstały w skutek eksperymentu profesora von Skalpela, który stworzył go z fragmentów rożnych ciał. Tak powstał wyjątkowy potwór. Profesor obdarzył Malcolma ogromnym cielskiem, które niestety okazało się zdeformowane, nieproporcjonalne i w efekcie upiorne. Jego wygląd znacznie odbiegał od tego, kim ta naprawdę był sam Malkolm. 


niedziela, 3 maja 2015

[R] Nawiedzone Zamczysko #1 Doświadczenie von Skalpela, Paul Martin, Monu Boisteau


Siedmioróg 2007
„Jeśli kiedyś znajdziesz się w okolicach Kamizelkowa, nie zapomnij odwiedzić doliny, w której stoi zamek Zmoranickich” . Miejsce to wyjątkowe: od zachodu sunie ku niemu gęsta, upiorna puszcza, a od wschodu otaczają go radioaktywne bagna, które sąsiadują z cmentarzem i tajemniczą fabryką.  Po drugiej stronie szosy stoi wiekowe drzewo, a tuż obok urwiska śmierci jest dyskoteka „Malibu”, nad którą góruje Przeklęta Skała. Zamek Zmoranieckich ma więc urokliwą, pełną grozy okolicę. „Zdobądź się na odwagę i wejdź w bramy zamczyska. Pozwoli Ci to zaznajomić się bliżej z jego niezwykle interesującymi mieszkańcami (…) Mieszkańcy  pobliskiej wioski, Kamizelkowa, ściszają drżący głos, opowiadali, że zamek jest nawiedzony, że mieszkają w nim potwory, że otaczające go bagniska roją się od ponurych stworów, że –jednym słowem – w te okolice nie zapuszcza się nikt, komu życie miłe.” /s  2-13/