Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Olga Haber. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Olga Haber. Pokaż wszystkie posty

piątek, 26 czerwca 2015

[R] Mroczne cienie nad HISTERIĄ - Magazyn Histeria nr 3/2015 (8)

Wokół kolejnego numeru Histerii unoszą się opary spirytyzmu i okultyzmu. Jako gość specjalny została zaproszona Olga Haber, która przygotowała dla czytelników opowiadanie „Mur”. Z kolei miejsce gościa honorowego przypadło Władysławowi Reymontowi i jego „Dziwnej opowieści”. W magazynie znajduje się także upamiętniający rocznicę urodzin pisarza tekst „Reymont wampiryczny” napisany przez dr Elizę Krzyńską-Nawrocką.  Reymont jest pisarzem zapomnianym, mimo iż obowiązkowo czyta się go na pewnych etapach edukacji O tym dlaczego to wielka strata, mówi dr Krzyńska-Nawrocka. Z postacią Reymonta był również związany konkurs literacki „Medium”w którym zasiadałam w jury. Jako zwycięzce typowałam opowiadanie "Cienie nad miastem" Wspaniały klimat tego opowiadania docenili również pozostali jurorzy, dlatego Cezary Fajfer został laureatem tego konkursu. Jego utwór otwiera bramy grozy ósmej HISTERII. Zapraszam na przegląd opowiadań zawartych w numerze majowym.

czwartek, 25 czerwca 2015

Książka, którą warto zapakować do wakacyjnego plecaka - "Oni" Olga Haber

Videograf 2014
Alicya Oss jest świeżo po lekturze powieści "Oni" Olgi Haber i pisze o niej, że: "prawdziwego fana grozy książka srodze zawiedzie. U początkującego wywoła dreszczyk emocji, napędzi pietra i nie pozwoli zasnąć." Z tym absolutnie się zgadzam. Zachęcam do zerknięcia na całość jej opinii po drugiej stronie lustra, w zupełnie innym lesie :)

Ja czytałam książkę Haber w listopadzie zeszłego roku i o dziwo  zapadła mi w pamięć, co mimo wszystko dobrze o niej świadczy. Prawdą jest, że "Oni" mają tyle samo wad, co zalet. U Haber od razu widać było, że ma warsztat, talent do pisania oraz wyobraźnię. Jednak po lekturze "Oni" czuć było również, że dość niepewnie stąpa po gruncie grozy, jakby zastanawiała się jak daleko może się posunąć i czy wypada. Obserwowałam autorkę z uwagą i widzę, że robi pewne postępy. Nie ukrywam, że mam wobec niej spore oczekiwania. Ciekawi mnie czy jest w stanie wyjść poza schemat swoje dotychczasowej twórczości. Może będziemy mieć swoją Joyce Carol Oates ;) 

czwartek, 13 listopada 2014

[R] Piekło znajduje się dwa kroki od domu - Olga Haber "Oni"



Natalia wydaje się być w najlepszym momencie swojego życia. Rozwiodła się, przeprowadziła, została freelancerką i romansuje z  młodszym od siebie mężczyzną. Uciekła z miasta na wieś, do „Emilówki” – domu tak samo wspaniałego, jak pełnego wspomnień o dawnym partnerze. Nie mieszka jednak sama, jest z nią Łukasz, młody i zabójczo przystojny miejscowy chłopak. Cisza i intymność domku na odludziu stanowi cudowne miejsce na pracę nad artykułami i książką, jaką zamierza napisać. Miejscowość jest cudnie relaksująca, a kochanek namiętny. Z czasem sielski spokój zostaje zakłócony przez tajemnicze wydarzenia. Natalia zaczyna cierpieć z powodu nocnych koszmarów, a ludzie wokół niej stają się jacyś dziwni. W wkrótce dochodzi do kilku brutalnych i niewyjaśnionych zdarzeń.

sobota, 8 listopada 2014

Powieści grozy lubią szare, deszczowe dni - "Oni" Olga Haber [Czytam]

Pogoda za oknem nie zachęca do biegania. Choć Alicya Oss powiedziałaby zapewne, że biega się mimo wszystko. Ja dziś wolę poczytać. Powieści grozy lubią bowiem szare, deszczowe dnia. Jestem właśnie w połowie książki "Oni" O. Haber. I żeby nie było, bohaterka dba o formę, więc to tak jakbym ja też biegała :D  

"Wysoka trawa pieściła moje odsłonięte łydki; rozgrzane powietrze przyjemnie pachniało latem. Musiało być kilka minut po dziewiątej, może odrobinę później. Przyśpieszyłam, wbiegając na wąską, ubitą ścieżkę pomiędzy drzewami. Teren opadał w dół, daleko, pomiędzy chaszczami migotały odległe dachy położonego w dolinie miasteczka. Biegłam, starając się nie szarżować – parę tygodni wcześniej nadwyrężyłam sobie zwichniętą wcześniej kilkukrotnie kostkę. W miejscu, w którym skarpa dość gwałtownie opadała, zatrzymałam się, żeby złapać oddech, i ciaśniej spięłam gumką wysypujące się z kucyka ciemne włosy. Nad moją głową radośnie śpiewały ptaki, a miejscami prześwitujące przez rozłożyste korony drzew słońce jasnymi plamami dawało znać o swoim istnieniu. Na „Polanę pod Świerkami” – jak nazywaliśmy ją z Emilem – dotarłam kilka minut później. Zgrzana, dziwnie zmęczona, całkowicie wyssana z formy."  /fragment książki "Oni" Olga Haber, Videograf 2014, s 17-18/

poniedziałek, 3 listopada 2014

BOOK HAUL


Październik okazał się miesiącem niezwykle urodzajnym pod względem premier, ale i wydarzeń, dzięki którym pojawiły się okazje do wymiany zdań, czy zdobycia kilku ciekawych tytułów. Nic w tym jednak dziwnego. Jesień to czas krótkich deszczowych dni i długich pogrążonych w mroku wieczorów. Można więc robić dwie rzeczy, jedną z nich jest czytanie. Zapraszam na przegląd moich ostatnich ksiażkowych zakupów.