Zapraszam ponownie na wycieczkę do Krypty, gdzie Tomasz Siwiec zabierze nas w głąb mrożących krew w żyłach historii, z których każda uderza w inna strunę naszych emocji, ukrytych leków i obsesji. Trudno pozostać obojętnym wobec jakiegokolwiek opowiadania w tym magazynie. Kolejna dawka budzących grozę historii nie zawiedzie czytelnika. W części drugiej czeka na nas telewizyjny kryzys i trochę utrapienia z zachciankami Panny Anny. Będziemy musieli zejść do piwnicy, gdzie są szczury oraz odwiedzić opuszczony szpital psychiatryczny. Możliwe też, że dopadnie nas coś na drodze, choć niektórzy twierdzą, że strach ma wielkie oczy.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krypta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krypta. Pokaż wszystkie posty
piątek, 7 listopada 2014
[R] Opowieści z Krypty wprost od samego gospodarza cz.2
Zapraszam ponownie na wycieczkę do Krypty, gdzie Tomasz Siwiec zabierze nas w głąb mrożących krew w żyłach historii, z których każda uderza w inna strunę naszych emocji, ukrytych leków i obsesji. Trudno pozostać obojętnym wobec jakiegokolwiek opowiadania w tym magazynie. Kolejna dawka budzących grozę historii nie zawiedzie czytelnika. W części drugiej czeka na nas telewizyjny kryzys i trochę utrapienia z zachciankami Panny Anny. Będziemy musieli zejść do piwnicy, gdzie są szczury oraz odwiedzić opuszczony szpital psychiatryczny. Możliwe też, że dopadnie nas coś na drodze, choć niektórzy twierdzą, że strach ma wielkie oczy.
niedziela, 19 października 2014
[R] Opowieści z Krypty wprost od samego gospodarza cz.1
Tym razem Tomasz Siwiec zabiera nas na wycieczkę do swojej Krypty, gdzie
zgromadził
sporo mrożących
krew w żyłach historii, których każda uderza w inna strunę naszych emocji, ukrytych
leków i obsesji. Trudno pozostać obojętnym wobec jakiegokolwiek opowiadania w tym
magazynie. Wszystkie są znakomicie napisane, a ich ocena zależy od bardzo
subiektywnego odbioru, bo jeśli nie ma dysonansu na poziomie literackich
umiejętności, pozostaje indywidualna ocena tego, co doznaliśmy w konfrontacji z
tekstem. O ocenie decyduje również konwencja, czyli nawiązanie do „Tales from the Crypt”, a więc mieszanki
horroru i czarnej komedii. Ja wszystkie opowiadania czytałam z ogromnym
zaciekawieniem, bo każde z nich doskonale buduje napięcie, dozuje tajemnicę i
stara się wzbudzić grozę, a niektóre nawet wywołują uśmiech (u niektórych na pewno).
Subskrybuj:
Posty (Atom)