J.P.Fantastica 2014 |
Dla Mikki i Seiichi’ego piękna rajska
wyspa miała być miejscem zaleczenia ran i próbą uratowania
związku. Przeszli ciężkie chwile, a ich
relacje wymagały naprawy. Seichi wychodzi z inicjatywą wybrania się nad
wodospad, który według legendy przynosi szczęście w miłości. Niestety, w dzień
wyprawy pogoda nie dopisywała. Siarczysty deszcz i mała widoczność
powoduje, że gubią drogę, a burzliwa kłótnia prowadzi do brutalnego ataku Seichi'ego wymierzonego w swoją ukochaną żonę. Mikki udaje się przeżyć, ranna ucieka do pobliskiej jaskini...
ZALETY: Autor
doskonale urozmaicił prostą fabułę slashera elementami symbolicznymi, wątkiem
historycznym i ideologicznym. Jak na slasher przystało fabuła obfituje w
zaskakujące zwroty akcji, które jednocześnie ukazują postacie z innej
perspektywy. „Hideout” jest niezwykle sugestywnie narysowana opowieścią.
Znaczącą rolę odgrywa tu cieniowanie. Historia w dużej mierze rozgrywa się w
jaskini, światła jest niewiele, a mrok przytłacza. Autor postawił na
realistyczną kreskę, do której dodał odrobinę zmysłowości i groteskowości.
WADY: Historia mogłaby być trochę dłuższa. Jeśli ktoś nie
jest obeznany z japońską kulturą może mieć problem w odczytaniu sensu
krytykowanej tu ideologii.
WARTO: Jeśli wymaga się od horroru czegoś więcej niż epatowania brutalnością
i grozą.
NIE WARTO: Jeśli nie lubi się brutalnych horrorów, szczególnie w wersji
komiksowej (czarno-białej i czytanej od tyłu).
CIEKAWOSTKA: Masasumi Kakizaki przyznaje się w posłowiu do bycia wielkim fanem
horroru, w sercu którego szczególne miejsce ma Stephen King. Historia "Hideout" jest właśnie hołdem
oddanym twórczości pisarza.
WYDANIE: Wydanie komiksu, za które odpowiedzialne jest J.P.Fantastica, można
pochwalić za powiększony format i staranną oprawę. Tym, co jednak razi po oczach są onomatopeje, które przetłumaczone na
język polski kaleczą niektóre sceny. Okładka została zaprojektowana przez Mikyo
Kobayashi. Przyciąga ona uwagę każdego horrormaniaka, a kto sięgnie po komiks
tylko dzięki niej, nie zawiedzie się.
INTRYGUJĄCY CYTAT: „Powinienem był się odwrócić... i odejść... zamiast wchodzić... do tej
jaskini... nigdy... nie powinienem był do niej wchodzić...” /s 35-35/.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz