Oto pierwszy numer Bramy dotarł
na mój próg.
Wielkie zaskoczenie i wielka radość, jak to mawiają.
Biorąc pod uwagę to, że twórcy czasopisma wypuścili numer pilotażowy (Brama nr 0), w którym wypłynęło sporo niedociągnięć i obiecali je
poprawić, myślę, że sporo osób ma duże oczekiwania wobec pierwszego numeru. Atmosfera podgrzała się również po ujawnieniu
na stronie magazynu oficjalnej okładki, której autorem jest Peter Stanimirov. Już wtedy było wiadomo, że tematem numeru będą wampiry. Można mieć wątpliwości, albo nie, ale aby przekonać się jak to wszystko wyszło, trzeba poczytać, dlatego wiem
już, że dzisiejszy wieczór należy do Bramy i jej mrocznego świata fantastyki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz