wtorek, 10 marca 2015

Unboxing - "Poczęcie" Chase Novak



Jak widać trochę za szybko rozrywałam paczkę, ale tak bywa, gdy górę biorą zwierzęce emocje horrorofila. Nadeszło wyczekiwane „Poczęcie” [Breed] Ch. Novaka (Scotta Spencera), czyli najnowsze dziecko wydawnictwa Replika

Książka dotyka bardzo współczesnego problemu bezpłodności wśród par i tego, jak wiele są w stanie zrobić, by posiadać dziecko. O tej tematyce można przeczytać wiele powieści (a nawet zobaczyć kilka programów), ta jednak pokazuje mroczną stronę rozwiązania tego problemu. Młode małżeństwo Alex i Lesli Twisden osiągnęli w życiu wszystko, co zamierzali, brakuje im jednak potomka. Po wielu staraniach i próbach zostaje im już ostatnia opcja: wizyta u pewnego naukowca, który poniekąd dokonał przełomu w dziedzinie leczenia niepłodności. Para decyduje się na warunki, jakie proponuje lekarz. Wkrótce na świat przychodzi para bliźniąt. Małżeństwo jest niesamowicie szczęśliwe. Szybko jednak okazuje się, że eksperymentalny proces leczenia ma przerażające skutki uboczne.

Patrząc na "Poczęcie", jako pierwsze skojarzenie nasuwa się "Dziecko Rosemary" I. Levina. Tu jednak łatwo popaść w pułapkę jaką owo skojarzenie nam przynosi. Novak postanawia odejść nieco od stereotypu patrzenia na "nadprzyrodzone poczęcie". Jego historia nie tylko ma trzymać w napięciu i budzić strach przed mroczną tajemnicą. Pisarz podkreśla, że połączył ze sobą trzy elementy: obnażającą podłoże naszych pragnień i mechanizmy ich realizacji powieść psychologiczną z trzymający w napięciu thrillerem rodzinnym oraz krwawy horrorem budzącym lęk przed zwierzęcą naturą człowieka. Jak dla mnie, to zestawienie idealne. Tak więc oczekuję od powieści Novaka spełnienia owych gróźb, że jego powieść chwyci mnie za gardło i nie puści dopóki jej nie skończę. Czuję, że szykuje się jakaś nieprzespana noc.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz