poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Evil eye - otchłanie niezaspokojonego głodu


Jeśli chcemy napisać dobry horror, trzeba umieścić w nim wdzięczne potwory, jak szczury czy Cthulu. A jak przygotować dobry obiad? Dziś po raz kolejny sięgnęłam do „Pradawnego zła”. Z ogromną przyjemnością znów przeczytałam „Szczury” i ku mojemu zaskoczeniu zostałam łaskawie obdarzona natchnieniem :) Ale bez obaw, nie natchnieniem pisarskim, bo na pisanie opowiadań bym się nie porwała. „Pradawne zło” natchnęło mnie na obiad :) Idąc jego tropem umieściłam w menu trochę trochę wdzięcznych potworów z małymi evil eye… 

Hipnotyzujące otchłanie nieprzeniknionej ciemności oczu… trzeszczące pancerze poległych na polu bitew pradawnych bogów… coś tam, coś tam, hapsz, hapsz …. Smacznego :) a po obiedzie poczytajcie "Pradawne zło".



długich dni i zaczytanych nocy

Alicya Rivard




2 komentarze:

  1. Świetny pomysł na obiad !! Najbardziej lubię smażone na maśle :) pozdrawiam i czekam na następne posty

    OdpowiedzUsuń